Rolnicy - tak się żyje u nas na wsi The Voice Kids Rozrywka Utalentowane wokalnie dzieci spróbują zachwycić jurorów i publiczność w programie, który ma wyłonić osobę o największym talencie i najlepszym głosie.
Streszczenie i Obsada Rolnicy - tak się żyje u nas na wsi - Sezon 7: Rolnik to jeden z najbardziej tradycyjnych zawodów w Polsce, jednocześnie jeden z najtrudniejszych. W serialu widzowie zobaczą trudy, ale też piękno codziennej pracy rolnika.
1.8K views, 20 likes, 5 loves, 0 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from Rolnicy - Tak się żyje u nas na wsi: A u nas w Rolnicy - Tak się żyje u nas na wsi - odwiedziny :)
Tymczasem w Rolnicy - Tak się żyje u nas na wsi rozwiązujemy problemy demograficzne :) Dwa odcinki w Polsat Play - official w czwartki o 22:30 i 23:00
Do tej pory jeżdżę tam tak często, jak tylko mogę. Poza tym babcia nauczyła mnie doić krowy, więc nawet z takim zadaniem bym sobie poradziła. Jestem na takim etapie życia, że mogłabym mieszkać na wsi" - powiedziała Marcelina Zawadzka. Jak Ilona i Marcelina poradzą sobie w roli prowadzących "Farmę"?
Bo najważniejsze to znaleźć sobie do roboty i poczekać aż jej minie :) Rolnicy - Tak się żyje u nas na wsi w Polsat Play - official w czwartek o 22:30
Na polsatplay.pl znajdziesz informacje, program tv, dowiesz się więcej o naszych programach i gwiazdach telewizji. Rolnicy - tak się żyje u nas na wsi
Rolnicy - tak się żyje u nas na wsi. Sezon 7, Odcinek 100 < > Rozpoczyna się walka o dominację, a przyszłość ludzkości staje pod znakiem zapytania.
Komedia Gregowi Fockerowi udało się wkupić w łaski ojca swojej narzeczonej. Zanim jednak dojdzie do ślubu, przyszli teściowie chcą poznać rodziców Grega i wyjeżdżają do nich na weekend. Zanim jednak dojdzie do ślubu, przyszli teściowie chcą poznać rodziców Grega i wyjeżdżają do nich na weekend.
A w Rolnicy - Tak się żyje u nas na wsi praktyczne wykorzystanie najsłodszego z ciężarów. W Polsat Play - official w czwartki o 22:30
tCUZrUW. {"type":"film","id":1111,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Konopielka-1981-1111/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum filmu Konopielka 2013-01-02 12:09:58 ocenił(a) ten film na: 10 Każde zwierzę ma swój paszport, rolnik nie może posiać zboża ze swoich zbiorów jeśli nie wniesie opłaty właścicielowi odmiany, nie można kupić zboża na siew od sąsiada, przez to że w powszechnym użyciu są kombajny to pojawiły się chwasty w zbożach i teraz trzeba je pryskać opryskiwaczami które muszą przechodzić przeglądy (a według słów diagnosty gdyby sprawdzać je jak się należy to wszystkie tańsze opryskiwacze na rynku nie przeszłyby tych przeglądów nawet nowe) a rolnik który dokonuje oprysków co 5 lat musi przechodzić szkolenie ( zawsze takie same - z ustawionym pseudoegzaminem) Czasem bardziej się opłaca trzymać ugór albo zakładać fikcyjne sady ekologiczne niż uprawiać ziemię Nie wszystkie zmiany na wsi poszły więc w dobrym kierunku i dzisiejsze absurdy wcale nie są mniejsze niż te z tego filmu delurr ocenił(a) ten film na: 6 ryan45 zawsze możesz wrócić do ścinania zboża sierpem ;) ryan45 ocenił(a) ten film na: 10 delurr Nie w tym rzecz - chodzi mi o to że gdyby znalazł się ktoś kto nakręciłby film o unijnych absurdach to po latach byłby ubaw jak z filmów Barei i ci co nie znają tych realiów kręciliby głową z niedowierzaniem A jestem pewien że i masa ludzi współczesnych nie zdaje sobie sprawy z dzisiejszych realiów i absurdów narzuconych przez Unię na przykład w rolnictwie ryan45 W sumie to jest świetny jak serial "Daleko od noszy" naśmiewa się z absurdów i patologii służby zdrowia, to ten film wyśmiewałby inne unijne absurdy. chemas ocenił(a) ten film na: 9 delurr A co ma piernik do wiatraka ? Pozstęp nie polega chyba na tym, aby przez biurokratyczne przepisy utrudnić wszystkim życie, ale chyba raczej odwrotnie. Natomiast wiele cech starej zapyziałej wsi bardzo prezydałoby się w obecnych nowoczesnych czasach. delurr Gdyby rolnik wrócił do sierpa to za bochenek chleba płaciłbyś 50 zł . maciekb80 a co to ma do rzeczy? Nie zrozumiałeś kompletnie tego filmu młodzieńcze bigbosman Cicho. delurr Wróciłem i co łyso Ci? wmbco ocenił(a) ten film na: 6 ryan45 Dziś "prawdziwych rolników już nie ma". Mam kilku znajomych co się "w to bawią" i głównie siedzą przed TV lub jeżdżą po świecie za dopłaty, dzieci kształcą etc. Nawet w tym programie "rolnik szuka żony" trochę pokazali tych "rolników". Niby w NL czy innych "zachodnich" krajach jest to jeszcze bardziej rozwinięte jak "u nas" w Polsce. Ale tam coś uprawiają, zatrudniają ludzi. I dziś Polak nawet ziemniaka nie zje "eko" ze swojej działki. ryan45 ocenił(a) ten film na: 10 wmbco Nie wiesz nic o polskim rolnictwie a o zachodnim tym bardziej no chyba że ci twoi znajomi to tzw. rolnicy z Marszałkowskiej którzy kupili ziemię aby zainwestować kasę i puścili w dzierżawę która obrabia im jakiś frajer a oni biorą dopłaty to się zgodze wmbco ocenił(a) ten film na: 6 ryan45 Tak sobie to tłumacz. ryan45 ocenił(a) ten film na: 10 wmbco No cóż - czyli nic tylko zostać rolnikiem, brać dopłaty i jeździć sobie po świecie Gratuluję wyobraźni albo naiwności skoro wierzysz swoim "znajomym" chemas ocenił(a) ten film na: 9 wmbco Kilku znajomych co się w to bawią. Coś mi się zdaje, że rolnictwo to nie zabawa, to ciężka robota. Tak się składa, że również znam kilka osób zajmujących się rolnictwem (nie bawiących się). Znam również parę osób, którzy załatwili sobie kawałki gruntów, tylko poto by brać na nie dopłaty, na przykład sadząc orzech, którego nawet nie hodują. Unijna paranoja. Nie wiem czym ty zajmujesz się w życiu, ale powiem Ci, że rolnictwo obok budowlanki, drwalstwa, górnictwa i jeszcze paru tego typu zawodów, to najgorsza harówa. wmbco ocenił(a) ten film na: 6 chemas Dlatego zawsze jestem za nimi jak strajkują. Górnik dostaje tak w kość, że potem się nie dziwię, że mu odbija jak go państwo robi w ciula. Np. drwale dostają jakieś marne 5zł/h, jakoś latem strajkowali, ale tego media nie nagłaśniały. Generalnie prace fizyczne są w tych zawodach w/w słabo płatne. Ale nie porównujmy pracownika do rolnika, który ma jakiś areał, dostaje kasę, sprzeda plon i jedzie na 2 tyg do chin na wycieczkę. Weźmie jeszcze kredyciki, a co tam, najwyżej zastrajkujemy i nam część spłacą. Bardziej roszczeniowej grupy jak rolnicy nie ma. Tak jak ci "rolnicy" z programu gdzie żony szukali :D To co ma powiedzieć strażak, policjant, ratownik medyczny, który szuka żony? Tylko czy ma na to czas tak jak taki rolniczek :) chemas ocenił(a) ten film na: 9 wmbco Nie wiesz co mówisz człowieku, pracowalem jakiś czas na roli i wiem co to znaczy. Nie chodzi mi tu o kombinatorach, którzy byli w stanie masę kasy zainwestować w grunty, załatwić dotacje i nic nie robiąc trzepać kasę. Mówię o średnich i drobnych rolnikach, którzy na prawdę lekko nie mają. A możliwości strajku też nie za bardzo, szczególnie w rejonie, gdzie mieszkam, gdzie rolnictwo nie jest tak rozwinięte jak na przykład na Podlasiu. A o debilnym programie Rolnik szuka żony nawet nie wspominaj. I nie pisz, ze jakiś tam rolniczek ma w czasu. Nie masz pojęcia o okresach wegetacyjnych o przygotowaniu gruntów, przechowywaniu produktów i jeszcze kombinowaniu jak je sprzedać. wmbco ocenił(a) ten film na: 6 chemas Nie wiem z jakiego rejonu pochodzisz. Ale chyba też nie zrozumiałeś mojego posta. Ja się odnoszę do "rolników" co jeżdżą dobrymi samochodami. A nie do pracownika rolnego. Nie widzisz nadal tej różnicy. Nie do tego co chodzi w gumofilcach, a do tego co chodzi w pantofelkach po granitowym podjeździe. Poza tym rolnictwo na terenie Podlasia, okolice Warszawy również dzieli się na dwa. Są kurne chaty gdzie ktoś żyje z renty bo oddał ziemię za darmo prawie a ktoś ją sprzedał pod market np. I są obok wille ze sprzętem na posesji za grube miliony. Lubelskie, Podkarpackie, Mazury coś w ten sam deseń. Choć zawsze uważałem że te tereny o są dopiero mało co do pracy w rolnictwie to trochę potu straciłem. Znam zapach g@wna ... Ale możliwe, że ty przepracowałeś więcej lat jak ja. Ja to znam od maleńkości. chemas ocenił(a) ten film na: 9 wmbco W takim razie faktycznie się nie zrozumieliśmy, tyle że ci w pantofelkach to nie rolnicy. Myślałem, że uważasz, że wszystkim zajmującym się rolą w tym kraju powodzi się jak tym unijnym kombinatorom. wmbco ocenił(a) ten film na: 6 chemas Chodziło o mój tekst : Dziś "prawdziwych rolników już nie ma". Dlatego właśnie jest ujęty w cudzysłów. Bo tego małego rolnika czy średniego co pracuje tam cała rodzina nawet na targu nie uświadczysz, bo nie może sprzedać legalnie jajek, prosiaka, etc etc. A są "rolnicy" co oddają to co "wyhodują" na giełdy, do wielkich mleczarni, masarni etc. Ten w gumofilcach nawet się wstydzi, że żyje w bidzie z roli. Bo nawet na wieczorne piwo nie ma. Takie są fakty! A wiele osób bierze dopłaty i żyją jak pączki nawet nie stając autem na "swojej ziemi", a co dopiero w udanej reszty świąt. chemas ocenił(a) ten film na: 9 wmbco Zgadza się, również pozdrawiam świątecznie. wmbco Bez obrazy ale pieprzysz bzdury. Mój sąsiad jest rolnikiem, ma od ch*ja hektarów, zajebistą hodowlę bydła i najnowsze sprzęty ciągnik John Deere wersja na rynek amerykański (tak wielkie bydlę, że aż asfalt popękał w pół roku). Zatrudnił pracowników do gospodarstwa, nawet jego syn jest u niego zatrudniony (płaci mu pensję), a jakoś nie ma czasu i od 20 lat nie był na wczasach nawet w naszych Tatrach, więc nie dup fleków, bo gość idzie spać o 23 a o 4 wstaje i od nowa harówa. wmbco Mało wiesz o dzisiejszym rolnictwie a pewnie wcale nic nie wiesz .Nigdy nie byleś na wsi .Skoro to wszystko jest takie super to czemu jak ostatni frajer, chodzisz do roboty, zamiast zostać rolnikiem i żyć jak król?? .Skala twojej ignorancji sięga Moun Everestu .Rusz sie z twojego miasta i zobacz, jak wygląda świat a nie kozacz z za monitora ryan45 Unia to odmiana socjalizmu. Gdy znany opozycjonista, publicysta, pisarz i kompozytor Kisielewski znalazł się na Zachodzie w końcu to był zdumiony ówczesnym tamtejszym kultem Marksa. I sami poszliśmy po na Zachód, by się znaleźć, znów, na Wschodzie. Oczywiście, upraszczam, ale zakazywania produkcji tradycyjnych żarówek, a uprzywilejowania nowych, toksycznych, to pokazuje, w jakim kołchozie się znaleźliśmy. Chyba jednak taka Unia długo się nie utrzyma, bo pęka Grecja, Portugalia, Hiszpania... ryan45 ocenił(a) ten film na: 10 Wydmin Nie ma takiej możliwości aby to się długo utrzymało zwłaszcza gdy podcina się gałęzie własnej gospodarki poprzez wprowadzanie paktów klimatycznych itp. norm które podnoszą koszty produkcji a jednocześnie zalewasię nasz rynek tanimi produktami z krajów w których założenia tego paktu wzbudzają uśmiech politowania lub puknięcie się palcem w głowę ryan45 To prawda. ryan45 i za dużo mleka nie można wyprodukować. trzeba wylać, żeby kary nie dostać. Tamci ludzie przynajmniej byli samowystarczalni, wytwarzali sobie zdrowe jedzenie itp. a dzisiaj tragedia bo chcą sklepy w niedziele zamykać, a gimby wiją się w konwulsjach jak się smartfon rozładuje. W USA pięknie pielgrzymi indian postępem uraczyli. Ale siła tego filmu to również druga strona: bezsensowne zabobony i kosa... bitzgrzyt1 koloniści nie pielgrzymi* :D bitzgrzyt1 Mam dom i kilkanaście hektarów ale zaprzestalem rolnictwa lata temu. Dzisiejsi panowie rolnicy to banda niszczycieli środowiska i nie należy się zbytnio nad nimi płaszczyć bo większość wali w capa. Teraz zajmuje sie pszczołami i przez ich opryski te owady masowo umierają. Dodam że rolnik zabije praktycznie każde zwierzę łącznie ze swoimi psami które katuje przypinając łańcuchem by pilnowały pola. Wszedzie trzeba pracowac ale oni są mocno ograniczeni i wiecznie roszczeniowi. Ja nie mam żadnych dopłat do miodu wiec nie mam mozliwosci pasożytowania. Mój sasiad rolnik skolei zyje z doplat i 500 plus. bitzgrzyt1 Mleka nie trzeba wylewać, tylko dostosować produkcję do zapotrzebowania. Krowa to nie tylko mleko, to też chodzace mięso. ryan45 @ryan45Przeczytałem ten wątek na forum i powiem ci szczerze: szkoda kolego, że w ogóle rozpocząłeś ten temat. Odezwali się eksperci, któzy ziemię znają z z doniczki, gdzie im wegetuje fikus albo dracena. ryan45 Mimo wszystko chyba więcej jest plusów niż minusów. O tym zbożu to nie wiedziałem, głupota, natomiast narzekać na kombajn, albo na paszporty dla krów, to przesada.... Niech unijne absurdy nie przysłaniają plusów. Kontrole zawsze podnoszą jakość produktów, choć są uciążliwe. ryan45 Absurdów jest sporo - ale wiele z nich pomaga lub przeszkadza, zależnie od "punktu widzenia" osób zainteresowanych. Przykład z mojego życia (w skrócie) dotyczący budowy domu: - dziś prawo autorskie obejmujące projekty domów zabrania mi dokonywania zmian czy to wewnątrz czy na zewnątrz budynku, bez zgody autora projektu (!). Zapytałem panią z biura projektowego "A co, jeśli po 30 latach zechce dobudować sobie w domu balkon? Co jeśli autor projektu już nie będzie żył a firma, w której pracował, się rozpadnie?". Niestety na to pytanie pani z biura mi nie odpowiedziała (pisałem maile). Rozumiem objecie projektów prawem autorskim, bo architekci sobie projekty podkradali, ale to mimo wszystko uderza w klienta. Ale oto drugi absurd: - jeśli wykonałem fotografię, którą chce użyć zarobkowo (np. zamieścić w wydawanej broszurze czy książce) to muszę mieć zgodę architektów wszystkich budynków, jakie widać na zdjęciu. To jest dopiero absurd! Wyobrażacie sobie zdjęcie zrobione na rynku jakiegoś miasta a następnie roczne poszukiwania spadkobierców ich projektantów, celem zdobycia pozwoleń? Idiotyzm. raz, ze to głupie, dwa, ze nierealne do zrezlizowania. Ale architekci (lobby) wywalczyli sobie w Unii Europejskiej, że budynki na podstawie ich projektów nie podlegają "klauzuli o elementach krajobrazu na fotografii", która mówi o tym, że jesli robisz zdjęcie a coś jest w tle (jest elementem krajobrazu) to nie musisz pytać o zgodę. Aczkolwiek jeszcze nie słyszałem o tym, by jakiś architekt kogoś pozwał, bo raczej przegrałby z kretesem i stał się więc widzicie - absurdów jest dookoła sporo. ryan45 ocenił(a) ten film na: 10 Sony_West Na tej samej zasadzie producenci samochodów lobbują ciągle za tym aby właściciel samochodu nie miał prawa dokonać w nim żadnej przeróbki czyli zamontować tzw. zamiennika ani nawet dokonać jakichś napraw na własną rękę- na razie to fikcja ale sam fakt że podobna bzdura komuś przyszła do głowy to już jest absurd ryan45 Żona moja nazywa się Nintendo, a syna nazwałem Xbox! Mój ojciec ma na nazwisko PlayStation! Steam to mój dziadek! atari799927176virgin zamknij się ryan45 Nie mam czasu wchodzić w polemikę z każdym z Twoich stwierdzeń. Jedno zatem skomentuję, żeby Co uświadomić, że nie we wszystkim jesteś nieomylny. Chwasty w zbożu były zawsze. Błędem chłopa był brak pielenia. Z historii osadnictwa na ziemiach polskich wiemy, że pielenie upraw przyszło do nas z Zachodu, bardzo późno, przełom XIX i XX wieku. Czyli to nie jest zupełnie odmienna sytuacja, niż ta o której piszesz. Chwasty były, ale nie leżały w kręgu zainteresowań chłopa. Przez całe wieki.
Za nami zerowy odcinek siódmej edycji programu Rolnik szuka żony. Poznaliśmy kandydatów, którzy zgłosili się do udziału w show, aby znaleźć miłość życia. Wśród dziewięciu szukających życiowego partnera osób, znalazły się aż dwie kobiety. Po raz pierwszy w historii programu Telewizji Polskiej, szczęścia szukają również bracia - Piotr i Jakub. Kim są mężczyźni, którzy walczą o wejście do finałowej piątki? Rolnik szuka żony 7 - bracia w programie TVP! Kim są Piotr i Jakub? To już tradycja, że w niedzielę wielkanocną emitowane są odcinki zerowe kolejnych edycji programu Rolnik szuka żony. 12 kwietnia 2020 roku widzowie poznali mieszkańców wsi, którzy poszukują swoich drugich połówek. Kandydaci opowiedzieli o sobie, swoich marzeniach, oczekiwaniach wobec drugiej osoby oraz planach. Osoby, które otrzymają najwięcej listów, wystąpią w siódmej odsłonie programu, której emisję zaplanowano na jesień tego roku. Czy wśród nich znajdą się Jakub i Piotr? Rolnik szuka żony 7 - kim są Piotr i Jakub? W siódmej edycji programu Rolnik szuka żony, wśród kandydatów, poszukujących miłości, znaleźli się bracia - Piotr i Jakub. Panowie wspólnie prowadzą gospodarstwo. Piotr – starszy z braci ma 31 lat i z zawodu jest ślusarzem. Przez kilka lat pracował za granicą. Kiedy wrócił do kraju, zajął się rolnictwem. Wśród obowiązków Piotra w gospodarstwie jest dbanie o sprawność maszyn oraz praca w polu. Kiedyś jego pasją było bieganie, do którego chce wrócić. Ma za sobą trzy poważne związki. Wszystkie rozpadły się, ponieważ jego ukochane nie chciały mieszkać i żyć na wsi. U kobiety ceni sobie charakter. Jego wybranka powinna być pracowita, mieć poczucie humoru oraz dystans do siebie. Nie wyklucza ślubu z kobietą posiadającą dzieci. Jakub ma z kolei 26 lat. W gospodarstwie odpowiada za zwierzęta – karmi je, dba o ich zdrowie, zajmuje się nimi oraz rozwija hodowlę. Ma za sobą poważny związek, który zakończył się półtora roku temu. Przyczyną rozstania były rozbieżne priorytety. Chce stworzyć poważny związek, który zostanie przypieczętowany ślubem kościelnym. Szuka kobiety cierpliwej, mającej własne zdanie. Jego wybranka powinna być jak najbardziej naturalna, ponieważ Jakub nie lubi przesadnego makijażu. Powinna również kochać zwierzęta. Ważny jest też uśmiech oraz poczucie humoru. Jeśli chodzi o wygląd, rolnik poszukuje kobiety drobnej. Seriale, które warto teraz nadrobić: #zostańwdomu
Pies z gospodarstwa Kamila T. otrzymał szansę na lepsze życie i nowe imię - Budyń. Trafił pod stałą opiekę weterynarza Karolina KosałaMiał rany na ciele, w których zalęgły się larwy. Z guza na łapie sączyła się krew, a z oczu ropa. Bohater serialu Focus TV Rolnicy. Podlasie jest podejrzewany o znęcanie się nad psem. Zwierzę zostało mu odebrane i przebywa w domu tymczasowym. Sprawę bada Kosała od lat prowadzi dom tymczasowy w Łapach. Schronienie pod jej dachem znajdują zwierzęta zaniedbane, chore, zgubione. W czerwcu kobieta otrzymała informację o skrajnie zaniedbanym psie, przebywającym w jednym z gospodarstw rolnych na terenie powiatu białostockiego. Zwierzę było wykorzystywane do zaganiania i pilnowania bydła. Pies spał w oborze razem z krowami. Był karmiony resztkami i mlekiem. Miał rany na całym ciele, w których zalęgły się larwy. Z guza na łapie sączyła się krew, a z oczu ropa. Rolnicy. Podlasie. Bohater serialu jest podejrzewany o znęcanie się nad psemKarolina ruszyła z pomocą. Gospodarze byli zaskoczeni jej wizytą. - Rozmowa z gospodarzami była długa i trudna. Nie zwracali większej uwagi na cierpienie czworonoga. Nie od razu chcieli go oddać, bo był im przydatny. Zły stan zdrowia tłumaczyli podeszłym wiekiem psa. Podczas gdy weterynarz oceniła, że Budyń ma tylko kilka lat. Ostatecznie przekonałam gospodarza, by podpisał zrzeczenie się zwierzaka na moją rzecz - mówi Karolina Kosała. - Nie byłam pewna czy pomoc nie przybyła za późno. Przerażał mnie stan zdrowia psa. Zaniedbany, z ranami, niesamowicie cuchnął. Niby był leczony, ale raczej nie tak powinno to wyglądać. Pomoc zaczęliśmy od wizyty u groomera i wycięcia sierści, by odsłonić rany. Trwało to kilka godzin. Wyjmowaliśmy z ran larwy robaków - wspomina ze smutkiem Kosała. Pies z gospodarstwa Kamila T. otrzymał szansę na lepsze życie i nowe imię - Budyń. Trafił pod stałą opiekę weterynarza Karolina KosałaWycięcie sierści dobitnie pokazało jak bardzo skrzywdzony jest pies. Wtedy zapadła decyzja o zgłoszeniu sprawy na policję. Postępowanie prowadzone jest w kierunku Art. 35. ustęp 1A ustawy o znęcaniu się nad zwierzętami. Akta zostały już skierowane do prokuratury. - Sprawa toczy się od czerwca, od sierpnia akta są w prokuraturze rejonowej. Właściwa zamiejscowo jednostka policji prowadzi czynności. Zbierany jest materiał dowodowy, przesłuchani zostali świadkowie. Jeśli dojdzie do skierowania aktu oskarżenia, Kamilowi T. grożą 3 lata pozbawienia wolności - poinformował Karol Radziwonowicz, szef Prokuratury Rejonowej w właściciel psa to postać znana z telewizyjnego programu. Wraz ze swoją rodziną występuje w popularnym formacie, dzięki któremu widzowie mogą śledzić życie podlaskich rolników. Zobacz też:Miał rany na całym ciele, larwy zjadały go żywcem. Karolina Kosała z Łap uratowała psa i zbiera na jego leczenie [ZDJĘCIA]Pies Kamila T. otrzymał od Kosały szansę na nowe życie i imię - Budyń. Trafił pod stałą opiekę weterynarza. Zaczęły się badania, zabiegi, opatrywanie ran, aplikowanie leków i antybiotyków. W sieci zbierane były środki na leczenie psa w warszawskiej klinice. Karolina udokumentowała stan zwierzęcia na zdjęciach (fotografie pochodzą z interwencji w gospodarstwie i z domu tymczasowego). Przedstawiła faktury za jego leczenie. - Pewnego dnia Budyń odgryzł sobie guz przy pazurach. Wszędzie była krew. Przestraszyłam się, ale szybko zlokalizowałam źródło wycieku i z pomocą męża zatamowałam krwawienie. Pani weterynarz przyjechała na miejsce, dała Budyniowi leki przeciwbólowe i opatrzyła kolejną ranę. Okazało się, że pies ma również ropień na szyi, od którego powstała przetoka. Zaczęliśmy leczenie, które trwa do teraz. Pies przeszedł też zabiegi usunięcia guzów, które miał na łapach. Jest dzielny. A my robimy wszystko, by jego komfort życia był jak najlepszy. Część zabiegów już za nami, kolejne prawdopodobnie przed nami - martwi się Podlasie. Nowy bohater serialu może mieć kłopoty z prawemParadoksalnie, problemy zdrowotne nie przeszkadzają Budyniowi w korzystaniu z uroków psiego życia. Uwielbia tarzać się w trawie i cieszy się na pełną miskę. Chętnie bawi się z pozostałymi podopiecznymi domu Ten pies patrzy na człowieka z miłością, potrafi się cieszyć i chce żyć. Będę o niego walczyć - zapewnia Karolina. - W pewnym momencie byliśmy przekonani, że jesteśmy na dobrej drodze do wyzdrowienia, ale niestety pojawiły się kolejne problemy. Zauważyłam, że w moczu Budynia jest krew, śluz i kamyczki. Zostało zrobione USG, coś z lewą nerką i pęcherzem moczowym. Rany na stopach goją się wolniej niż u zdrowego psa. Sytuacja zdrowotna Budynia jest skomplikowana. Ale wierzymy, że najlepsze jeszcze przez nim - przyznaje Karolina. Kiedy pies wyzdrowieje, trafi do adopcji. O sytuacji związanej z psem poinformowaliśmy produkcję programu, w którym występuje rolnik, podejrzewany o znęcanie się nad psem. Poprosiliśmy o komentarz i odpowiedź m. in. na pytanie czy rozwiążą umowę z mężczyzną, jeśli prokuratura skieruje akt oskarżenia w sprawie. Czekamy na odpowiedź. AKTUALIZACJA. Rolnik zabrał głos w sprawie. - Karolina Kosała oczernia mnie. Mieliśmy już nieraz kłopoty z jej rodzina. Mój pies Bobi był w dobrej kondycji. Dbaliśmy o niego. Nie miał ran na ciele. Kiedy Kosała do nas przyjechała, był tylko trochę brudny, bo siedział w oborze. Kobieta uparła się, że chce go zabrać. Ulegliśmy. Poprosiłam o podpisanie dokumentu zrzeczenia się psa. I tak zrobiliśmy. Później zobaczyłem zdjęcia, na których trudno było poznać psa. Nie wiem co ona z nim zrobiła. Pobrudziła go bardziej, może poraniła i pokazała w internecie, żeby wyłudzać pieniądze. W moim gospodarstwie są kamery, na nagraniach było widać, że pies był w dobrym stanie - tłumaczy Kamil T. były właściciel ofertyMateriały promocyjne partnera